Niemowlę poza wygodnym łóżeczkiem potrzebuje przewijaka. Rodzice również go potrzebują. Trudno sobie wyobrazić, by przy zabiegach pielęgnacyjnych i przewijaniu małego dziecka mama czy tata stali głęboko pochyleni. Każdy ma tylko jeden kręgosłup!
Oglądaj i czytaj etykiety
Bez przewijaka oczywiście można się obyć, ale on niesłychanie ułatwia pielęgnację niemowlęcia. Nawet, gdy rodzice mają ograniczony budżet, to znajdą sprzęt w przystępnej cenie. Trzeba jednak dokładnie sprawdzić czy kupowany przewijak będzie całkowicie bezpieczny dla dziecka. Musi być wystarczająco duży, by długo służył szybko rosnącemu dziecku. Ważne, by był stabilny. Istotna jest łatwość utrzymania go w czystości. Trzeba koniecznie sprawdzić z czego jest zrobiony. Wiele modeli jest pokrywane ceratką czy tkaniną, którą można zmywać, więc jest to tworzywo sztuczne. Dobre firmy zamieszczają na etykietach certyfikaty bezpieczeństwa i oznaczenia jakiego rodzaju tworzywa użyto. Symbole PP, PVC-free i PE oznaczają, że plastik nadaje się do kontaktu z wrażliwą skórą niemowlęcia. Dobry przewijak zabezpiecza dziecko przed wypadkiem. Gdy jego szczyt przylega do ściany lub mebla musi być wyposażone w amortyzujący ochraniacz główki dziecka.
Jaki wybrać?
To zależy od kilku czynników. Przede wszystkim to ilość wolnego miejsca w pokoju. Sprzedawcy oferują przewijaki mocowane na łóżeczku, ale trzeba mieć świadomość, że posłuży co najwyżej przez pierwszy rok życia dziecka. Można kupić przewijak składany, mocowany do ściany. Producenci zachwalają, że to świetne rozwiązanie do małych pomieszczeń – wystarczy kawałek wolnej ściany. Gdy jest nieużywany można go złożyć i zyskać przestrzeń. To rozwiązanie jest nieprzekonujące, bo w praktyce będzie on stale zawsze rozłożony. Uciążliwe będzie rozkładanie go za każdym razem, gdy dziecku trzeba zmienić pieluszkę. W nawet najmniejszym pokoju stoją jakieś meble do przechowywania kosmetyków, ubranek i pieluch. Dobrym rozwiązaniem jest przewijak, który mocuje się na komodzie. Gdy dysponujemy większą powierzchnią sprawdzi się przewijak kupiony w komplecie, wraz z szafką czy komodą. Gdy dziecko podrośnie można przewijak zdemontować, a komoda może służyć jako wyposażenie pokoju małego dziecka. Rodzice, którzy sporo podróżują, pewnie zdecydują się na kupno dodatkowo przewijaka samochodowego, montowanego między zagłówkami siedzeń. Dobrze jest także zaopatrzyć się w przewijak przenośny, który po złożeniu ma niewielkie rozmiary i ułatwia przewijanie dziecka poza domem. Takie ceratowe, czasem dmuchane materacyki do przewijania można rozłożyć na kanapie, stole, a nawet na podłodze.
Na szczęście w toaletach na stacjach benzynowych czy w centrach handlowych coraz częściej montuje się stabilne przewijaki. Szkoda tylko, że bywają montowane do ścian poziomo, co bardzo utrudnia przewinięcie niemowlęcia.